Strona milanowek.pl wykorzystuje do działania pliki cookies. Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej »

[X] Zamknij

Pytania do Burmistrza

Prosimy, aby zadawane przez Państwa pytania dotyczyły bieżących kwestii związanych z funkcjonowaniem miasta.

Zadawane w tym trybie pytania nie powinny:

  • dotyczyć kwestii, których wyjaśnienie jest możliwe w innym przewidzianym do tego celu trybie (m.in. w trybie dostępu do informacji publicznej, w trybie skargowym itp.),
  • zawierać treści uznawanych powszechnie za wulgarne lub obraźliwe,
  • zawierać treści reklamowych lub promocyjnych,
  • pełnić roli polemiki prowadzonej w odniesieniu do wcześniej zadawanych pytań.

Odpowiedzi na pytania udzielają z upoważnienia burmistrza kierownicy referatów Urzędu Miasta i jednostek organizacyjnych Gminy. W sprawach najistotniejszych odpowiedzi udziela bezpośrednio burmistrz. Dołożymy wszelkich starań, aby otrzymali Państwo odpowiedź w możliwie najkrótszym terminie, nie przekraczającym 14 dni.

Ze względu na brak możliwości edycji tekstu, prosimy o nieumieszczanie danych osobowych oraz teleadresowych w zadawanym pytaniu, jeśli nie wyrażają Państwo zgody na ich publikację.


« Wróć do listy kategorii

Pytanie 04-10-2010, kamil
Szanowny PanieW dniu 2 październik ciężarówka wjeżdżała do stolarza na ulicy kwiatowej cofając z ulicy Kraszewskiego wjeżdżając w studzienkę od telefony, która pod naporem ciężaru ładunku zarwała się, Straż miejska owszem przyjechała ogrodziła folią zabezpieczającą lecz człowiek lub zwierzę może tam wpaść z powodu że zabezpieczyli to jakimś kawałkiem drewna, który w każdej chwili może się przewróci. Czy była by możliwość szybszego naprawienia tej studzienki i przesunięcia jej tak żeby TIRY na nią nie wjeżdżały??
Odpowiedź 07-10-2010

Szanowny Panie,
W sprawie uszkodzenia studzienki telefonicznej podjęliśmy już interwencję u jej właściciela, tj. telekomunikacji. Sprawę naprawy i ewentualnego przesunięcia będziemy monitorować.

Z poważaniem
Jerzy Wysocki
Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony
Pytanie 02-10-2010, Jedrzej
Szanowny Panie Burmistrzu,Bardzo proszę o zamknięcie sklepu "kolekcjonerskiego" na ul. Piłsudskiego z środkami psychotropowymi zw. dopalaczami. Obecność tego sklepu to hańba i wstyd naszego Miasta-Ogrodu. Czytałem poprzednie korespondencje n/t tegoż problemu. Wiem, ze sytuacja prawna jest trudna, ale prosze o znalezienie luki prawnej w przepisach-trzeba dbać o zdrowie-i fizyczne, i psychiczne-młodzieży i naszych mieszkańców.Na dodatek lokal znajduje się w okolicy przystanku PKP. Szanowny Panie Burmistrzu, musimy dbać o wizytówkę naszego miasta, i świecić przykładem.Prosze o odpowiedź, gdyż sprawa może urosnąć, i będzie coraz więcej młodych w szpitalach i na oddziałach odtruciowych. z poważaniem Jędrzej, 12 lat
Odpowiedź 04-10-2010

Szanowny Jędrzeju,
Odpowiadając na skierowane do mnie w dniu 2.102.010 r. pismo w sprawie funkcjonowania w Milanówku sklepów z tzw. dopalaczami uprzejmie informuję, że z chwilą ich otwarcia   funkcjonariusze Komisariatu Policji oraz Straży Miejskiej  w Milanówku, między innymi z mojej inicjatywy podejmowali działania mające na celu ograniczanie dostępności substancji psychoaktywnych oraz minimalizowanie skutków ich zażywania, mimo że obowiązujące dotychczas normy prawne bardzo ograniczały możliwości działania obu tych służb.
Pragnę dodać, że wszystkie instytucje odpowiedzialne za problemy uzależnienia od narkotyków i substancji  psychoaktywnych  z radością przyjęły informację, iż z dniem 2.10.2010 r. decyzją Głównego Inspektora Sanitarnego podjęta została próba rozwiązania tego niepokojącego i groźnego  problemu poprzez zamknięcie sklepów z tzw. dopalaczami.
Z ogromną satysfakcją przeczytałem kierowane do mnie pismo piętnujące zjawisko uzależnień od narkotyków, którego autorem jest nastoletnia osoba – gdyby wszyscy nastolatkowie  postępowali w ten sposób problem narkotyków i tzw. dopalaczy zostałby samoistnie rozwiązany. Gratuluję takiej postawy.

Z poważaniem
Jerzy Wysocki
Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony
Pytanie 30-09-2010, barbara
Dlaczego wyrażono zgodę na otwarcie AŻ dwóch sklepów z dopalaczami w Milanówku, panie burmistrzu .Milanówek to małe miasto.Czy nikt nie myśli o naszej młodzieży.
Odpowiedź 04-10-2010

Szanowna Pani,
W odpowiedzi na pismo z dnia 30.09.2010 r. w sprawie funkcjonowania w Milanówku przy ul. Piłsudskiego dwóch sklepów z tzw. “dopalaczami” z całą stanowczością pragnę poinformować, że władze samorządowe miasta Milanówka nikomu nie wydawały zezwolenia na prowadzenie tego rodzaju działalności i do władz Milanówka nikt o takie zezwolenie nie występował. 
Nadmieniam, że na moje polecenie strażnicy miejscy przeprowadzili kontrole  powyższych sklepów i wstępnie ustalili, iż ich właścicielami są mieszkańcy Warszawy, posiadają oni wydane przez Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej obejmujące swym zakresem również teren miasta Milanówka oraz mają zawarte  z właścicielami budynków  cywilnoprawne umowy na wynajem pomieszczeń z przeznaczeniem na lokale handlowe. Dodaję, że wydanie  stosownych zezwoleń nie było konsultowane z władzami  samorządowymi miasta Milanówka i nie były one informowane o planach otwarcia tego rodzaju  sklepów w naszym mieście.
Dodaję, że pisemne informacje z ustaleń poczynionych przez strażników miejskich zostały przekazane Komendantowi Komisariatu Policji w Milanówku, który na moją prośbę zleci swym podwładnym podjęcie  dalszych stosownych sprawdzeń dot. legalności działania tych sklepów.
Ponadto uzgodniłem z Komendantami Komisariatu Policji i Straży Miejskiej, iż obie te służby obejmą szczególnym nadzorem działalność tych specyficznych “placówek handlowych”  i dołożą wszelkich starań, aby zminimalizować negatywne skutki ich funkcjonowania, jeśli prawnie niemożliwe będzie  ich wyeliminowanie. 
Zaniepokojony zagrożeniami - szczególnie dla młodzieży – wynikającymi z zażywania tzw. dopalaczy zwróciłem się do Komendanta Powiatowego Policji w Grodzisku Maz. z pisemną prośbą o udzielenie milanowskim funkcjonariuszom policji i Straży Miejskiej wsparcia w podejmowanych przez nie działaniach, mających na celu przeciwdziałanie negatywnym  skutkom  działalności tego rodzaju “placówek handlowych”.
Pragnę podziękować za podjęcie problematyki, którą i ja jestem głęboko zaniepokojony.

Z poważaniem
Jerzy Wysocki
Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony
Pytanie 29-09-2010,
Witam, może wzorem Rady Miasta Bydgoszczy podjęta zostanie w Milanówku uchwała o zakazie sprzedaży dopalaczy?Nie ułatwiajmy 23-letnim "biznesmenom" (figurantom w jakiejs grupie przestępczej) prania brudnych pieniędzy
Odpowiedź 04-10-2010

Szanowny Internauto, 
W odpowiedzi na pismo z dnia 30.09.2010 r. uprzejmie informuję, że zleciłem prawnikowi Urzędu Miasta sporządzenie opinii prawnej w kwestii uwarunkowań i możliwości prawnych podjęcia przez Radę Miasta Milanówka uchwały zakazującej sprzedaży środków psychoaktywnych tzw. dopalaczy na terenie miasta Milanówka.
Jeżeli nie znajdą się prawne przeciwwskazania będę gorącym orędownikiem jej uchwalenia.


Z poważaniem
Jerzy Wysocki
Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony
Pytanie 28-09-2010, Ewa
Panie Burmistrzu czy jest Pan w stanie spowodować aby rejonie ul.Grudowskiej wzdłuż lini WKD oraz innych ulicach w tym rejonie latarnie paliły sie dłużej , szczególnie rano.Gasną ok godziny 5:15 a w tym czsie panują jeszcze całkowite ciemności.Bardzo ciężko jest osobom dochodzącym do kolejki iść w tych ciemnościach po grubym tłuczniu i głębokich dziurach które powstały od zeszłego roku.
Odpowiedź 29-09-2010

Szanowna Pani,
Włączaniem i wyłączaniem oświetlenia ulic sterują zegary elektroniczne uwzględniające zmiany czasu zachodów i wschodów słońca. W okresie wiosenno-letnim lampy włączają się 30 minut po zachodzie słońca, a włączają 50 minut przed wschodem słońca. To ustawienie zegarów realizowane jest obecnie. W październiku czas świecenia latarni ulegnie wydłużeniu – włączać się będą 20 minut po zachodzie słońca, a wyłączać się będą 30 minut przed wschodem słońca.

Z poważaniem
Jerzy Wysocki
Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony
Pytanie 28-09-2010,
Gratuluję Panu wyobraźni. W sytuacji kiedy w całej Polsce gminy walczą z dopalaczami, Pan daje zgodę na otwarcie takiego sklepu w Milanówku. Życzę, a by Pana dzieci tam nie stały się klientami. Dziękuję za troskę o nasze dzieci!!!!!!!!!
Odpowiedź 30-09-2010

Szanowny  Internauto,
W odpowiedzi na pismo z dnia 26.09.2010 r. w sprawie funkcjonowania w Milanówku przy ul. Piłsudskiego dwóch sklepów z tzw. “dopalaczami” z całą stanowczością pragnę poinformować, że władze samorządowe miasta Milanówka nikomu nie wydawały zezwolenia na prowadzenie tego rodzaju działalności i do władz Milanówka nikt o takie zezwolenie nie występował. 
Nadmieniam, że na moje polecenie strażnicy miejscy przeprowadzili kontrole  powyższych sklepów i wstępnie ustalili, iż ich właścicielami są mieszkańcy Warszawy, posiadają oni wydane przez Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej obejmujące swym zakresem również teren miasta Milanówka oraz mają zawarte  z właścicielami budynków  cywilnoprawne umowy na wynajem pomieszczeń z przeznaczeniem na lokale handlowe. Dodaję, że wydanie  stosownych zezwoleń nie było konsultowane z władzami  samorządowymi miasta Milanówka i nie były one informowane o planach otwarcia tego rodzaju  sklepów w naszym mieście.
Dodaję, że pisemne informacje z ustaleń poczynionych przez strażników miejskich zostały przekazane Komendantowi Komisariatu Policji w Milanówku, który na moją prośbę zleci swym podwładnym podjęcie  dalszych stosownych sprawdzeń dot. legalności działania tych sklepów.
Ponadto uzgodniłem z Komendantami Komisariatu Policji i Straży Miejskiej, iż obie te służby obejmą szczególnym nadzorem działalność tych specyficznych “placówek handlowych” i dołożą wszelkich starań, aby zminimalizować negatywne skutki ich funkcjonowania, jeśli prawnie niemożliwe będzie  ich wyeliminowanie. 
Zaniepokojony zagrożeniami - szczególnie dla młodzieży – wynikającymi z zażywania tzw. dopalaczy zwróciłem się do Komendanta Powiatowego Policji w Grodzisku Maz. z pisemną prośbą   o udzielenie milanowskim funkcjonariuszom policji i Straży Miejskiej wsparcia w podejmowanych przez nie działaniach, mających na celu przeciwdziałanie negatywnym  skutkom  działalności tego rodzaju “placówek handlowych”.
Pragnę podziękować za podjęcie problematyki, którą i ja jestem głęboko zaniepokojony.

         
Z poważaniem
Jerzy Wysocki
Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony
Pytanie 21-09-2010, roberto
Panie Burmistrzu dlaczego administrator forum łamie prawo do wolności słowa i tendencyjnie wycina wypowiedzi zwolenników obwodnicy Milanówka na południu ? Proszę to sprawdzić bo to cenzura jak za czarnej komuny. Rozumiem, że administrator wykonuje Pana dyrektywy jako przeciwnika obwodnicy ? Minimum obiektywizmu, bezstronności i przyzwoitości jednak chyba się formowiczom należy, a nie propaganda. M.in. została usunięta wypowiedź : "Kiedyś ludziska byli np. przeciwko kolejom. W 1871 r. w Prusach wybuchła urojona "choroba kolei żelaznej" - podróżni skarżyli się na uszkodzenia rdzenia kręgowego z powodu jazdy po szynach."To jest fakt historyczny !!! . Jakim prawem w Milanówku cenzuruje się historię ? To nikogo nie obraża tylko uzmysławia czasami irracjonalne ludzkie leki i obawy przed nowością i zmianami. Ten fakt historyczny nieobeznany z internetem administrator mógł właśnie w internecie potwierdzić zamiast cenzurować. Pan też to może sprawdzić. Proszę mi wyjaśnić na jakiej podstawie usunięty został ten wpis ?
Odpowiedź 23-09-2010

Szanowny Panie,
W odpowiedzi na pytanie w sprawie usunięcia wypowiedzi z forum dotyczącego obwodnicy drogi 719, informuję, iż zgodnie z opinią administratora strony Miasta i tego forum, przedstawiciela firmy IMPRESS, działającej na zlecenie Urzędu Miasta - administrator usunął wypowiedź Pańską (oryginalny wpis, a nie ten zmodyfikowany), uznając ją za obraźliwą, odwołując się do zapisu widniejącego na stronie panelu dyskusyjnego.

Z poważaniem
Jerzy Wysocki
Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony
Pytanie 18-09-2010, robert
Witam serdzecznie.Panie Burmistrzu otwarcie sklepu z dopalaczami w naszym mieście jest wyrokiem dla naszych dzieci. Czy i jak zamierza Pan walczyć z tym problemem. Widzę często wieczorem młodych ludzi dokonujących tam zakupów, lecz niestety nie widziałem nigdy wieczorem policji ani straży miejskiej.
Odpowiedź 22-09-2010

Szanowny Panie 

 W odpowiedzi na pismo z dnia 18.09.2010 r. w sprawie funkcjonowania w Milanówku przy ul. Piłsudskiego 25 nowo otwartego sklepu z tzw. “dopalaczami”, uprzejmie informuję, że władze samorządowe miasta Milanówka nikomu nie wydawały zezwolenia na prowadzenie tego rodzaju działalności i do władz Milanówka nikt o takie zezwolenie nie występował. 
 Nadmieniam, że w dniu 13.09.2010 r. na moje polecenie strażnicy miejscy przeprowadzili kontrolę  powyższego sklepu i wstępnie ustalili, iż jego właściciel, mieszkaniec Warszawy , zawarł   z właścicielami budynku przy ul. Piłsudskiego 25 w Milanówku cywilnoprawną umowę na wynajem lokalu z przeznaczeniem na lokal handlowy i posiada wydane przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy zezwolenie na prowadzenie działalności handlowej, a władze  miasta Milanówka nie były informowane o planach otwarcia takiego sklepu w naszym mieście.
 Dodaję, że pisemna informacja z ustaleń poczynionych przez strażników miejskich została przekazana Komendantowi Komisariatu Policji w Milanówku, który na moją prośbę zleci swym podwładnym podjęcie  dalszych stosownych sprawdzeń dot. legalności działania tego sklepu.
 Pragnę podziękować Panu za podjęcie tego nurtującego nas wszystkich tematu oraz poinformować, że uzgodniłem z Komendantami Komisariatu Policji i Straży Miejskiej, iż obie te służby obejmą szczególnym nadzorem działalność tej specyficznej placówki handlowej i dołożą wszelkich starań, aby zminimalizować negatywne skutki funkcjonowania, jeśli prawnie okaże się niemożliwe jej wyeliminowanie. 

         Z poważaniem
         Jerzy Wysocki
           
         Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony
Pytanie 13-09-2010, agnieszka
Witam serdecznie Panie Burmistrzu jestem mieszkanką Milanówka od urodzenia mam 4 letnie dziecko i zastanawiam się tylko nad jedym jak można otworzyć sklep z dopalaczami w centrum miasta przy ul. Piłsudskiego 25 zastanawiam się jakie może być bezpiecznie w naszym mieście które ciągle jest reklamowane jako Miasto i ogród.pozdrawiamAgnieszka Radziak
Odpowiedź 15-09-2010

Szanowna  Pani,
W odpowiedzi na pismo z dnia 13.09.2010 r. w sprawie funkcjonowania w Milanówku przy ul. Piłsudskiego 25 nowo otwartego sklepu z tzw. “dopalaczami” uprzejmie informuję, że władze samorządowe miasta Milanówka nikomu nie wydawały zezwolenia na prowadzenie tego rodzaju działalności i nikt o takie zezwolenie nie występował do władz Milanówka. ani nie informował ich  o planach otwarcia takiej placówki.
Nadmieniam, że w dniu 13.09.2010 r. na moje polecenie strażnicy miejscy przeprowadzili kontrolę  powyższego sklepu i wstępnie ustalili, iż jego właściciel, mieszkaniec Warszawy  zawarł   z właścicielami budynku cywilnoprawną umowę na wynajem na czas nieokreślony lokalu   z przeznaczeniem na lokal handlowy i posiada wydane przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy zezwolenie na prowadzenie działalności handlowej, a władze naszego miasta nie były informowane o planach otwarcia takiego sklepu.
Dodaję, że pisemna informacja z ustaleń poczynionych przez strażników miejskich została przekazana Komendantowi Komisariatu Policji w Milanówku, który na moją prośbę zleci swym podwładnym podjęcie  dalszych szczegółowych sprawdzeń dot. legalności działania w/w sklepu.
Pragnę podziękować Pani za podjęcie tego nurtującego nas wszystkich tematu oraz poinformować, że uzgodniłem z Komendantami Komisariatu Policji i Straży Miejskiej, iż obie te służby obejmą  szczególnym nadzorem działalność tej specyficznej placówki handlowej i dołożą wszelkich starań, aby zminimalizować negatywne skutki funkcjonowania, jeśli prawnie okaże się niemożliwe jej wyeliminowanie. 

Z poważaniem
Jerzy Wysocki
Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony
Pytanie 30-08-2010, paweł
witam. 1. czy i co da radę zrobić w kwestii bezpieczeństwa i porządku na osiedlu królewska? chodzi konkretnie o plac zabaw oraz klatkę schodową w bloku królewska 124, gdzie co weekend (od wiosny do jesieni) młodzież ma libacje alkoholowe połączone z bijatykami i śmieceniem butelkami, papierosami i różnymi opakowaniami. 2. czy i jakie są plany odnośnie nawierzchni ulic łącznej i sabiny dembowskiej? będą one robione w najbliższej przyszłości?
Odpowiedź 31-08-2010

Szanowny Panie,
W odpowiedzi na Pana pismo w sprawie bezpieczeństwa i porządku na terenie osiedla mieszkaniowego GSM – Milanówek Królewska, w tym przypadków spożywania alkoholu na klatce schodowej bloku Nr 124 uprzejmie informuję, że z powyższym problemem zapoznałem Komendanta Straży Miejskiej w Milanówku polecając mu zwiększenie częstotliwości patroli prewencyjnych w tej części miasta, również pełnionych wspólnie z funkcjonariuszami policji.
Jednocześnie pragnę poinformować Pana, że na terenie osiedla mieszkaniowego  Królewska - oznaczonego przez władze Grodziskiej Spółdzielni Mieszkaniowej jako teren prywatny - nie wszystkie przepisy dotyczące miejsc publicznych (np. zakaz spożywania alkoholu) mają zastosowanie. Ponadto pragnę zauważyć, że w przypadku bloku przy ul. Królewskiej 124, w którym  obie  klatki schodowe tego budynku wyposażone są w sprawnie działające domofony, kwestie związane z dostępnością do bloku osób nie będących jego mieszkańcami należą tylko i wyłącznie do jego lokatorów.   
Niezależnie od powyższych uwarunkowań wszelkie przypadki naruszania obowiązujących norm prawnych na terenie osiedla lub bloku mogą być każdorazowo zgłaszane dyżurnym: Komisariatu Policji – tel. 22-758-32-36 (alarmowy 997 albo112)  lub Straży Miejskiej – tel. 22-724-80-45 (alarmowy z telefonu stacjonarnego 986), a postępowanie takie przyczyni się do zwiększenia efektywności działań podejmowanych przez te służby wobec naruszających prawo.
Ponadto informuję, że modernizacja nawierzchni ulicy Dembowskiej będzie realizowana  po zakończeniu prac inwestycyjnych kanalizacji tej części miasta, zaś modernizacja nawierzchni ulicy Łącznej będzie możliwa po uwzględnieniu w kolejnym planie inwestycyjnym.

Z  poważaniem
Jerzy Wysocki
Burmistrz Miasta Milanówka

do góry strony